Deser z nektaryną i śliwkami
Uwielbiam takie owocowe śniadania - szczególnie w weekend, gdy mam okazję pospać nieco dłużej. Choć przyznam, że ostatnio posiłki w takiej formie dość często zabierałam ze sobą do pracy. Doskonale zdawały egzamin w roli drugiego śniadania jako zdrowe, słodkie, lekkie, ale i pożywne danie. Taka ilość słodyczy zawartej w owocach od razu stawia mnie na nogi i skutecznie poprawia nastrój. Działa na mnie znacznie lepiej niż kawa, na którą słabo reaguję (chyba, że to tzw. "siekiera" - mocna, bez cukru i bez mleka) i w związku z tym bardzo rzadko ją piję. Taka zdrowa przekąska między posiłkami jest o wiele lepszym rozwiązaniem niż sięganie po batoniki czy inne kuszące zapychacze. Jeśli mamy taką możliwość, to korzystajmy z dobroczynnych właściwości świeżych owoców, ile tylko się da :) Gorąco Was do tego zachęcam!
Składniki na 1-2 porcje:
- ok. 200 g gęstego serka wiejskiego lub jogurtu naturalnego (ale nie greckiego - on jest bardziej kaloryczny)
- 1 duża nektaryna lub brzoskwinia
- 2-3 śliwki węgierki
- otręby granulowane (można też dodać muesli, pokruszone płatki lub ciastka wielozbożowe)
Przygotowanie:
- Owoce umyć, pokroić w kostkę, a następnie układać warstwami na przemian z serkiem wiejskim lub jogurtem naturalnym i otrębami.
I gotowe ;)
Smacznego!
Blogger Gadgets
wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńwiem że nikt nie przepada za zostawianiem linków do siebie, ale dzięki temu mamy szanse sie poznać :) mam nadzieję że się nie gniewasz
u mnie ostatnie dni konkursu - zapraszam :) na dole posta jest link
mybeautyjoy.blogspot.co.uk
dzięki :) Zajrzałam na Twojego bloga po Twoim komentarzu, ale wyleciało mi z głowy, by na niego odpowiedzieć;)
UsuńTaki deser jak Twój jest i dla mnie lepszy niż kawa :) Pyszny!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:) Tylko niektórych owoców teraz brak niestety :( ale trzeba sobie jakoś radzić z tymi, które są dostępne :)
Usuń