- 4 średnie marchewki (ok. 300 g)
- 4-5 mandarynek (lub bez nich, to taka moja wariacja;)
- 3 jajka
- 2 szklanki mąki (400 g)
- 200-250 g masła/margaryny (jeśli akurat nie masz tego w domu, to może być 3/4 szklanki oleju)
- 1 szklanka cukru (300 g)
- 1 cukier wanilinowy
- 1 łyżeczka cynamonu lub przyprawy do piernika (wiem, to ciasto to nie piernik, ale ta przyprawa ratuje ciasto, gdy zabraknie cynamonu ;) sprawdziłam)
- 2 czubate łyżeczki sody oczyszczonej
- 200 g kefiru (ewentualnie 100 g kefiru + 100 g śmietany słodkiej 12% lub jogurtu naturalnego - ciasto wyjdzie tak samo smaczne, próbowałam)
- 50 g rodzynek (można więcej)
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
- migdały w płatkach/mielone lub orzechy
- szczypta soli
Przygotowanie:
- Umyć i obrać marchewki, a następnie zetrzeć je na tarce o grubych oczkach. Mandarynki umyć, obrać, wydrążyć miąższ z każdego kawałka i dorzucić do miski z potartą marchewką. Czekoladę zetrzeć na tarce i dodać do miski. Potem dosypać rodzynki, migdały lub orzechy oraz cynamon. Wymieszać całą zawartość miski i pozostawić na chwilę.
- W drugiej misce utrzeć jajka z cukrem, aż do uzyskania puszystej masy. Następnie dosypywać po trochu mąkę przez cały czas mieszając mikserem. Potem dodać miękkie masło/margarynę. Partiami wlewać kefir.
- Do naszej masy dodać zawartość miski z potartą marchewką. Dodać odrobinę soli i sodę oczyszczoną. Wymieszać dokładnie mikserem na niskich obrotach. Następnie wylać do wyłożonej pergaminem lub odpowiednio natłuszczonej blachy.
- Piec w 180 stopniach przez 50-60 minut.
Do ciasta (już zimnego) można przygotować polewę. Prezentuję ciasto bez polewy, ponieważ ostatnio (po Tłustym Czwartku) w trosce o linię staramy się ograniczać cukier :) Tylko tyle cukru, ile trzeba. Ale jeśli będą mieli przyjechać goście, to zaszaleję... a kalorie przyjemnie rozejdą się po... gościach :)
A teraz sesja zdjęciowa ciasta marchewkowego w pełnej krasie,
bez polewy, jedynie z drobinkami czekolady i migdałów...
Ciasto marchewkowe też może się nieźle prezentować :)
Smacznego!
mój łasuch bardzo lubi ciasta marchewkowe, mnie tez ostatnio zasmakowały, przepis zdecydowanie zapisuje i skorzystam:)
OdpowiedzUsuńNie mam osobistego łasucha :( Ale korzysta na tym reszta rodziny ;))) hihi
Usuńz mandarynkami? świetny pomysł, tym bardziej, że w połączeniu z czekoladą
OdpowiedzUsuń