Taki przepis jest adresowany szczególnie dla tych osób, które w ferworze świątecznych przygotowań kupiły za mało jajek i muszą je bardzo ograniczać, by wystarczyło ich na pisanki i jaja w majonezie lub faszerowane. Albo dla tych, do których zapowiedzą się goście, a nie ma możliwości, by wyskoczyć do sklepu po brakujące jajka :) Polecam go również wszystkim ciekawskim:) W przypadku tego przepisu nie trzeba się o to martwić.
Albo dla tych, którzy jajek jeść nie mogą lub mogą, ale nie za dużo. W czasie świąt, przy dużej ilości wypieków i pysznych potraw istnieje ryzyko, że cholesterol osiągnie swoje apogeum. Owszem, raz w roku można sobie pozwolić, ale zawsze należy to czynić z rozwagą :)
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 200 g cukru (w przepisie były 2 szklanki)
- 50 g margaryny/masła
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- sok z 1/2 cytryny
- skórka z 1 cytryny (pOszalałam i zrobiłam z 2)
- ok. 280 ml mleka
- trochę margaryny do wysmarowania formy
- bułka tarta do obsypania formy
Przygotowanie:
- Rozpuścić i ostudzić margarynę/masło.
- W misce wymieszać razem mąkę, cukier, proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Do sypkich składników dodać tłuszcz, mleko, sok z cytryny, startą skórkę cytrynową i dokładnie utrzeć mikserem.
- Ciasto przełożyć do odpowiednio przygotowanej formy* i piec w dolnej części piekarnika w temperaturze 200 stopni przez 35-40 minut**.
- Gotową babkę pozostawić w formie na kilkanaście minut do ostygnięcia, po czym ostrożnie wyłożyć ją na talerz odwracając formę do góry dnem.
** W książce zalecano piec 45 minut. Mam piekarnik z termoobiegiem i piekłam krócej (dłużej pieczona babka będzie zbyt twarda).
Aby udekorować babkę, można posypać ją cukrem pudrem lub polać lukrem np. cytrynowym.
Do wykonania lukru cytrynowego potrzebny będzie cukier puder i sok z cytryny. W kubeczku należy wymieszać kilka łyżek cukru i trochę soku - jeśli będzie za gęsty, to dolać soku (w małych ilościach), jeśli za rzadki, to dosypać cukru. Lukier powinien mieć konsystencję na tyle gęstą, aby powoli spływała po cieście. Polukrowaną babkę można następnie posypać startą skórką cytrynową (ja trę bezpośrednio nad babką) lub pokrojonymi suszonymi owocami.
Babka jest smaczna i łatwa do przygotowania.
Ma nieco zwartą konsystencję, co wynika to z braku jajek.
Ma nieco zwartą konsystencję, co wynika to z braku jajek.
Muszę kiedy wyprobować..dziękuję za udział w akcji..
OdpowiedzUsuń:) Polecam:) Babka jest smaczna i dość treściwa - z powodu braku jajek w składzie ma nieco zwartą konsystencję :)
Usuńi jak tu nie jeść słodyczy:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ;) Też mam z tym problem - ciężko odmówić :D
UsuńA mozna dodac do niej np.dwa jajka zeby nie byla taka zwarta?
OdpowiedzUsuńAneta
W książce, w której znalazłam przepis na tą bezjajeczną babkę, jest również inny przepis na babkę z wykorzystaniem właśnie 2 jaj - natomiast pozostałe składniki są praktycznie takie same, tylko mniej mleka (bo jedynie 100 ml) i proszku do pieczenia (2 łyżeczki zamiast 3).
UsuńSama jeszcze nie wypróbowałam tego przepisu z dodatkiem jajek, więc nie mogę potwierdzić, jak babka wyglądała po upieczeniu, ale dla pewności muszę upiec i sprawdzić :)
Mam pytanie, czy zamiast mąki pszennej można dodać mąkę bezglutenową? Tzn albo gotową mieszankę, albo zmieszać mąkę ziemniaczaną z ryżową?
OdpowiedzUsuńTak, można zastosować gotową mieszankę mąk bezglutenowych. Nie stosowałam w tym przepisie połączenia mąki ziemniaczanej z ryżową.
UsuńBędę musiała pokombinować z tym przepisem z zastosowaniem innych mąk - swoimi pytaniami podsyłacie mi ciekawe pomysły do wypróbowania :)
Właśnie się piecze :-)
OdpowiedzUsuńI jak tam Twoje wypieki?
UsuńMusiałabym znowu upiec tą babkę (ostatnim razem piekłam ją w prostokątnej blaszce) :)
Wypróbowałam przepis i zaliczam do bardzo udanych. Babka była upieczona w sobotę rano a dziś jest poniedziałek i nadal jest wilgotna. Polałam ją lukrem cytrynowym. Następnym razem dodam dwie skórki z cytryny i spróbuję piec ok 35 minut z termoobiegiem i poleję ją bez jajecznym lemon curdem. Dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńJa zaraz biorę się za pieczenie tej babki, ale będę ryzykować i piec w 180 stopniach, ponieważ nie mam piekarnika a jedynie multi cooker, w którym wyższej temperatury nie da się ustawić.
OdpowiedzUsuńZobaczymy co wyjdzie :)