Składniki:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 1 jajko (potrzebne będzie tylko trochę do posmarowania ciasta, resztę można wykorzystać np. do jajecznicy, omletu, ciasta czy panierki do obiadu)
- 2 łyżeczki cynamonu
- cukier biały lub trzcinowy (kilka łyżek)
Jeśli spodziewacie się większej liczby gości (lub wiecznie głodnego mężczyzny), to radzę przygotować podwójną porcję :)
Przygotowanie:
- Ciasto francuskie rozwinąć na blacie na załączonym do ciasta papierze (nie wyrzucać papieru!;)). Jajko umyć, rozbić i rozkłócić w szklance. Pędzelkiem nanosić jajko cienką warstwą po całym cieście. Następnie powierzchnię ciasta francuskiego obsypać ziarenkami cukru - starać się robić to w miarę równo (wykorzystałam do tego sitko). To samo zrobić z cynamonem.
- Powoli zwijać boki ciasta do środka - najpierw z jednej strony, potem z drugiej (aby było tyle samo zwiniętych warstw). Docisnąć tak, aby z boku kształtem przypominało serce. Zawinąć ciasto francuskie z powrotem w papier z opakowania i schłodzić w lodówce przez około godzinę.
- Po wyjęciu z lodówki ciasto pokroić ostrym nożem na ciastka o grubości 0,5-1 cm. Podczas krojenia kształt nieco się zmieni i nie będzie idealny, więc należy na płasko jeszcze podociskać palcami każde ciastko aż do osiągnięcia pożądanej formy. Na koniec jeszcze wszystkie ciastka posmarować za pomocą pędzelka roztrzepanym jajkiem i obsypać ziarenkami cukru.
- Ciastka ułożyć na papierze z opakowania, w którym było ciasto lub np. na macie silikonowej. Piekarnik rozgrzać do temperatury 200-220 stopni i piec przez 10-12 minut (ciastka powinny trochę urosnąć i ładnie się zarumienić).
Absolutnie nie uważam tych ciastek za propozycję dla leniwych ;) Leniwy kupiłby sobie gotowe ciastka w sklepie, a w domu tylko ułożyłby na talerzu albo jedynie ściągnąłby folię z opakowania. Ok, może nie trzeba samodzielnie wyrabiać ciasta, ale ciastka wymagają pewnego nakładu pracy, a ich całkowite przygotowanie zajmuje więcej czasu niż zrobienie np. ciastek z kleiku ryżowego ;)
Smacznego!
pysznie wyglądają:) lubię te ślimaczki:)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Ślimaczki - można nawet dopowiedzieć "zakochane" lub cmokate ;) Mnie również przypadły do gustu, nie wspominając już o moim bracie, który wpadł z wizytą i zagarnął cały talerz. Dobrze, że pozostali zdążyli spróbować ;) Nie ma co - jak mężczyźni są w domu, to należy robić podwójną porcję :D Mój błąd! hihi
Usuńa to już się przekonała, że czasami dobrze jest zrobić podwójną porcję:) fajnie, że wszystkim smakowało, oby tak dalej:)
UsuńNie spodziewałam się go zupełnie ;) A on zawsze jest łasy na różne wypieki.
UsuńWyglądają przecudnie:) chętnie bym się poczęstowała jednym;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ależ proszę się częstować!;)
UsuńJa też zrobię(tak naprawdę jestem już w trakcie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się udadzą.
Na pewno się udadzą. Ewentualnie, jeśli brzegi nie są wystarczająco mocno sklejone, to mogą się lekko rozwinąć podczas pieczenia, ale nie wpływa to na smak. Kształty będą jedynie bardziej różnorodne :) A tak to są bardzo smaczne i znikają w mgnieniu oka ;) Gdy ostatnio je piekłam, to akurat wpadł do nas mój brat i praktycznie wszystkie zjadł ;), więc jeśli pieczesz z 1 porcji ciasta francuskiego, a w domu jest osobnik płci męskiej łasy na słodkości (lub jedzenie ogółem), to miej te ciasteczka na oku :P
UsuńWyglądają przepysznie,właśnie je robię.
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że bardzo się cieszę, że zajrzałaś na mojego bloga i skorzystałaś z przepisu :) Koniecznie daj znać, jak Ci się udały wypieki :)
UsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Może pogoda się poprawi i jutro będzie słonecznie?
Po prostu rewelacja:) Bardzo smaczne , bardzo proste, :P ..Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za komentarz :)
UsuńCieszę się, że ciastka smakowały.
Szkoda tylko, że zawsze tak szybko znikają :D
Pozdrawiam :)
uwielbiam ciasteczka cynamonowe, w takim wydaniu jeszcze nie robiłam, zaporzyczam się przepisu i nie długo będę zajadać :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Polecam :) Tylko uwaga, bo szybko znikają ;)
UsuńPozdrawiam i życzę smacznych wypieków!