Surówka z kalarepy

Obiad był już w trakcie przygotowań i okazało się, że do drugiego dania nie ma żadnej surówki. Byliśmy jeszcze akurat przed wyprawą na zakupy, więc lodówka świeciła pustkami. Ale nie było aż tak bardzo źle, ponieważ znalazłam w niej dwie kalarepy, które nie doczekały się kąpieli w zupie, oraz kilka innych warzyw, które również posłużyły mi do przygotowania świeżego dodatku do obiadu. Aż dziwię się sama sobie, że nigdy wcześniej nie przygotowywałam surówki z tego warzywa. 

Podobno już 1 średniej wielkości główka kalarepy zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na witaminę C (ma więcej witaminy C niż jabłko). Ponadto zawiera potas, magnez, sód, żelazo, fosfor, wapń, kwas foliowy, beta-karoten, luteinę oraz witaminy z grupy B i K. Sporo prawda? 

Naprawdę warto wprowadzić to warzywo do swojej diety :) i chrupać na zdrowie!


Składniki:

• 2 kalarepy (dość duże - wielkości pięści dorosłego człowieka)
• 2 duże marchewki
• kawałek pora (ok.10 cm) 
• pieprz
• sól
• ewentualnie trochę soku z cytryny

Przygotowanie:

1. Warzywa starannie umyć. Kalarepki i marchewki obrać, a następnie zetrzeć na tarce o grubych lub średnich oczkach (można szybciej w malakserze). Pora drobno pokroić. 
2. Doprawić do smaku, całość wymieszać.

Smacznego!